Błąd 426D - zdjęcia i film

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • cashy
    Classic
    • 2011
    • 4

    Błąd 426D - zdjęcia i film

    Proszę o pomoc i podpowiedź: jakie odbiorniki podłączone są pod bezpiecznik F30- 50A w skrzynce bezpieczników, w komorze silnika?
  • Materac
    Classic
    • 2010
    • 21

    #2
    Błąd 426D - zdjęcia i film

    Panowie,
    powracam z pytaniem o swój problem.
    Błąd 462D, klasyk. Ciągnie się za mną odłączanie mocy już ze 2 lata. Ostatnio pomogła wymiana kompleksowa intercoolera plus czyszczenie całego układu - działa samochód, wow, przez prawie 7 miesięcy bez usterek, dało się śmigać, przycisnąć, depnąć.... Ale szczęście nie mogło trwać wiecznie. Oto filmik z badania komputerem:

    W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.


    Poniżej również foto. Wiem, że masa takich pytań była i odpowiedzi, ale uważam również, że co samochód to inna wada i trzeba mieć inne podejście do sprawy.

    I teraz pytanie: "znajomi mechanicy" sugerują mieszek przy turbinie (w postaci grzybka) lub samą regenerację turbiny. Ale co zrobić w przypadku, gdy było to już robione w ciągu roku? oczywiście teoretycznie, bo w sumie nie wiem co mechanik zrobił i wymyślił... Kolejni sugerują czyszczenie EGR. Także jak widzicie - mógłbym generalnie rozebrać pół auta i połowę rzeczy wymienić, ale przecież nie o to chodzi.

    Co mogę zrobić swoim sumptem, oczywiście tak, by koszt ten był najmniejszy - czyli w domu w garażu. Czy muszę zaangażować w to mechaników oraz podnośnik, kanał etc?

    Kto w Warszawie robi takie DIAGNOZY bezbłędnie i w miarę tanio. Kogo możecie polecić?

    Będę wdzięczny za sugestie.

    [ Dodano: Pią 13 Sty, 12 14:42 ]
    Ten drugi błąd jest nieistotny - powstał podczas wymiany termostatu, jak mi spuścili płyn.
    Załączone pliki
    Materac

    Komentarz

    • gizboy
      Classic
      • 2012
      • 19

      #3
      Witam
      Ja miałem podobny błąd u siebie. U mnei dochodziło jeszcze odcięcie mocy powyżej 120 km/h. Na polecenie mechanika wymieniłem te zawory i nic dalej to samo. Doszedłem do wniosku, że jest to turbina i miałem racje - miałem nieźle zapieczoną turbine nie nadającą się nawet do regeneracji. Wymiana turbiny rozwiązała problem.
      Co do czyszczenia nie dawaj się na to namówić, czytałem w necie że jeżeli części czyszczone są OK tzn ze po takim czyszczeniu mogą ulec usterce.

      pozdrawiam
      Czesia by Gizboy

      Komentarz

      • xxxmikey
        Rider
        • 2010
        • 351

        #4
        gizboy, nie do końca się z Tobą zgodzę. Parę ładnym miesięcy temu (około 10-11) i moje auto łapało przeładowania. Czyszczenie turbiny pomogło. Od prawie roku nic się z nią nie dzieje, a lekko u mnie raczej nie ma
        Moja toczka -> tu

        Komentarz

        • Materac
          Classic
          • 2010
          • 21

          #5
          Panowie, tak jak pisałem - TEORETYCZNIE turbina była regenerowana w ciągu ostatniego roku.
          Jak zdiagnozować problem z turbiną? czytam na forum, że jakieś wężyki trzeba zdejmować, od N75. Zastanawia mnie również ten mieszek... Tylko nie wiem jak się do niego dobrać... :?
          Materac

          Komentarz

          • xxxmikey
            Rider
            • 2010
            • 351

            #6
            N75 to jedna z opcji. Kolejna, która i u mnie przynosiła w efekcie przeładowania, to sztanga regulacyjna w gruszce, która była przestawiona. Ja korzystałem z pomocy kolegi Rumianko. Ogarnął temat szybko i profesjonalnie. Ty na terenie Warszawy też znajdziesz kogoś, kto z pewnością pomoże. Jeśli N75 działa w swoim zakresie pracy, turbina była regenerowana, wsyzstkie wężyki są ok, przyczyny szukałbym w owej "gruszce". Nie wiem jednak, na ile jesteś w stanie to sam ogarnąć. Proponowałbym jednak wizytę u kogoś kumatego, kto podejmie się diagnozy. Fakt, możesz pobawić się regulacją sztangi przy gruszce, ale nie pomogę przy opisie szczegółów tej operacji.
            Moja toczka -> tu

            Komentarz

            • gizboy
              Classic
              • 2012
              • 19

              #7
              U mnie nawet ciężko ją było rozebrać...a co dopiero czyścić. Na szczęście firma od której kupiłem te auto, na własny koszt wymieniła mi turbinę oraz sprzęgło i dwumasówkę - spiąłem się z nimi i potraktowałem te usterki jako wady ukryte.
              Ja zmieniłem oba n75 bo Pan, który odpowiada za serwis w komisie przy salonie powiedział że to właśnie one sa problemem w tym wszystkim.
              Na dodatek u mnie ten błąd pokazywał się dopiero wtedy, gdy cofało mnie mocą - dopiero jak wziąłem na pokład mechanika, wsadziłem go za kółko wyleciałem na obwodniće 3miasta i go osobiście cofnęło, wtedy zrozumiał, że to nie jest N75, tylko turbina.
              Czesia by Gizboy

              Komentarz

              • Materac
                Classic
                • 2010
                • 21

                #8
                hehehe, cofanie, to dobre określenie. Liczę, że ten filmik z YouTuba pomoże jakimś magikom ocenić w 100 % co to jest. Szanuję swój samochód bardzo i bardzo go cenie, jestem w stanie wiele dla niej zrobić, ale chce wiedzieć, co muszę
                Materac

                Komentarz

                • mobi65
                  Rider
                  • 2009
                  • 291

                  #9
                  Re: Błąd 426D - zdjęcia i film

                  polecam ci kolege ADAMA z sasiedniego forum VW jego warsztat znajduje sie w rembertowie nie jest drogi i co najwazniejsze zna sie na zeczy podam ci jego nr gg 1829622

                  Komentarz

                  • kkuligowski
                    Ambiente
                    • 2010
                    • 178
                    • Octavia II (1Z3)
                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                    #10
                    miałem podobnie jakis czas po regeneracji turbiny - 3 serwisy i badania na specjalistycznym kompie. Goście z Janek i nie bardzo tani - zajmują się tuningiem. Odczyt pokazywał w trakcie jazdy nie utrzymywanie ciśnienia lub za wysokie na turbinie. przeładowywała po zczytaniu późnienia przez komp w samochodzie.
                    Reklamowałem regeneracje turbiny po 4 czy 5 miesiącach. Zawór na turbinie działał ale z opóźnieniem.
                    Wymiana gruszki na nową przyniosła odzyskanie mocy i brak opóźnienia w działaniu turbiny.
                    Polecam DiktTronik w Jankach - przynajmniej na diagnostykę. Niestety cena około 100 -150 za same pomiary
                    Nabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
                    Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
                    A teraz jest 1,4 TSI z 2012

                    Komentarz

                    • TomekRs
                      RS
                      • 2011
                      • 1670

                      #11
                      a ja bym radzil Ci spojrzec na ten drugi blad. Mialem praktycznie identyczny problem. Wymienilem n75 auto jezdzilo dobrze ale mulio co jakis czas. Potem walniety byl przeplywomierz, wymienilem i znowu bywalo lepiej gorzej. Pozniej wychwycilem, ze sa slady rozowego plynu na kablach itd i okazalo sie, ze wezyk od plynu chlodniczego byl pekniety delikatnie i uciekal plyn. Wymienili kawalek na nowy, dodatkowo polutowali jakies kabelki. Auto jezdzilo w miare ale czasami znowu lapalo "moc wsteczna". Postanowilem w koncu zmierzyc sobie czas do 100km/h. Ruszalem zarowno z LC z KT, LC bez KT, zwykly start z KT i zwykly start bez KT. Za kazdym razem 1 bieg do 4,5tys nawet troche wiecej, potem 2, 3 tak samo. Pozniej autostrada i wstawilem do samego konca, do ograniczenia elektronicznego. Wypalilem prawie do pustego baku paliwo. Podjechalem pod dom i auto chodzilo jak silnik benzynowy w subaru. Pomruk z tlumika byl doslownie identyczny. Zatankowalem ponownie zwykla rope ON i od tego czasu -odpukac auto jezdzi tak jak powino!
                      ps. przyspieszenie wyszlo mi w granicach 7-8.5 sek , nie wiem jak to mozliwe :P

                      Komentarz

                      • Materac
                        Classic
                        • 2010
                        • 21

                        #12
                        mieszek

                        Dobra, zabieram się za mieszek... Jak to zrobić? Czy jak go rozbiorę i nie daj Bóg będzie zły to uziemię samochód do momentu zakupu nowego? Dam radę to sam wymienić?

                        [ Dodano: Pon 10 Wrz, 12 17:35 ]
                        Panowie,
                        troche mnie tu nie było, bo przymknąłem oko na ten problem, ale znów wypłynął.

                        Tym razem się poddaję i poszukuję mechaników sprawnych na terenie MOKOTOWA, CZERNIAKOWA, SADYBY, MIĘDZYLESIA...

                        prosze o pomoc.
                        Materac

                        Komentarz

                        Pracuję...